Archiwum 11 grudnia 2003


gru 11 2003 Poczatek dnia
Komentarze: 14

Wczoraj wieczorem Ania chciala podciac sobie zyly. Opowiadala mi na GG bardzo obrazowo, jak to bedzie wygladalo... czytalam to przed kompem i plakalam.

Co jej przyszlo do glowy?! Samobojstwo nie jest ani rozwiazaniem, ani odwaga- to tchorzostwo, ucieczka przed tym, z czym nie dajemy sobie rady, z zyciem...

Zaczela mowic chaotycznie o jakims chlopaku, wiec spytalam, czy sie zakochala... nie odpowiedziala wprost, tylko ze ten ktos nie zwraca na nia w ogole uwagi... i ze wyczuwa pod palcami zyle na nadgarstku... z powodu jakiegos FACETA chce podciac sobie zyly?! To chyba lekka przesada! Pewnie nie chodzi tylko o to, ale o co- nie dowiedzialam sie, nie chciala mi powiedziec. Boje sie o nia. Czuje sie odpowiedzialna za to, ze ma taki nastroj, powinnam ja wspierac, niby ja znam najlepiej, a nie wiem, co sie jej stalo... Kuba napisal mi na gg, ze taka przyjaciolka jak ja to skarb. Super, tylko czemu nie umiem pocieszyc swojej najlepszej od co najmniej 6 lat kumpelki?

Chcialam isc dzisiaj z Marta do kina, ale, kurde, rodzice powiedzieli, ze mnie nie puszcza w nocy do kina. W jakiej nocy?! Film zaczyna sie o 17.45, a konczy gdzies tak kolo 20... w lecie by mnie puscili, a ze teraz sie robi ciemno wczesniej, to znaczy, ze nie moge isc? Jak sie tak martwia, to niech mnie ze szkoly odbieraja (tez jest ciemno, gdy koncz lekcje w srody, czwartki i piatki), nagle im cos odbilo i zrobili sie opiekunczy...

Chce zrobic impreze sylwestrowa u mnie w domu. Rozbierany poker i te sprawy ;) Tylko jesli oni (patrz w gore) sie nie zgodza...planowana lista gosci:

Kuba (dla znajomych Yamniq albo Jamnik, w kregu nauczycieli zwany Jakubem lub Kubuniem ;P) Maciek (Luzak, czyli Zolw :) Z Loozacka klata itp. :P) Ania (niedoszla samobojczyni, Aniu, moze na imprezce ci sie humor poprawi? Ksywa: Pchelka) Marta (Marciatko, pianistka&spiewaczka, a przede wszystkim tancerka, bardzo jazzy :)) Aga (hehe, Kuba, szansa na 10 calusow i wiele innych rzeczy :P Ksywa: Agunia lub ZgAga :D) Olaf (Olafq, moze rodzice cie puszcza? Nadzieja matka madrych :D) Jacek (moze? Ksywa: Szpak(u)) i kilka innych osob, ktore nie wpadaja mi obecnie do glowy.

Zapowiada cie ciekawie :D

 

pinezka : :