Archiwum październik 2003, strona 3


paź 20 2003 G. i Ja to czasownik niedokonany :(
Komentarze: 1

Jakbym spotkala Amora, to bym mu leb ukrecila.

Na rajdzie spotkalam fajnego chlopaka o nietypowym imieniu Gabriel, zwany Gabrysiem. Raczej niski, krotkie blond wlosy, okularki, fajnie ubrany, oczka niebiesko-szare (tyle zdolalam dojrzec za okularkami). I mial to cholerne COS...

Gadalam z nim na przystanku. Bylo super, jest naprawde inteligentny i mily... w pewnym momencie, idac tropem kilku komplementow pod adresem moich oczu, ktore w zyciu uslyszalam, spojrzalam mu w oczy schowane za okularkami i zasmialam sie, a raczej - usmiechnelam...

Wtedy tak jakby sie speszyl, niesmialo usmiechnal i kontynuowal rozmowe. Potem ciagle sie na mnie patrzyl w autobusie (czulam to spojrzenie na sobie) i gadalismy. Myslalam, ze a nuz mu sie spodobalam... ?

Powiedzialam o tym Olkowi, Ani i Olafowi. Olaf życzyl mi, zebym zostala jego dziewczyna (kochany Olaf :) ), Ania zabronila mi o nim gadac (bo caly czas o nim nawijalam), a Olek powiedzial, ze z nim rozmawial i ze Gabrys powiedzial mu, ze "spotkal na przystanku fajne dziewczyny" (mnie i Anie) i ze mnie polubil. Ja cala rozanielona, skacze do gory z radosci i mysle, ze moze, moze kiedys...

A tu nagle Olek mowi:

-Ula, nie wiem czy powinienem ci to mowic, ale on... on powiedzial, ze cie lubi, ale...

Zawahal sie i w tym momencie wyczulam zblizajaca sie katastrofe.

Nadeszla piec sekund pozniej.

-... ale on ma dziewczyne. 2 lata od niego starsza.

W tym momencie zrobilo mi sie autentycznie SLABO. Klapnelam na lawke na przystanku przed moim osiedlem i podparlam glowe rekami, a w glowie wirowalo mi tysiace mysli... np. o gabrysiowych oczach, nastroszonych wlosach i bezowym golfie, w ktorym byl w szkole, i o tym, ze zrobilam z siebie idiotke, usilujac zwrocic na mnie jego uwage...

Amorze, juz nie zyjesz. Juz ja sie postaram, zebys zniszczyl wszystkie strzaly przeznaczone dla mnie na reszte zycia i te wciaz tkwiaca w moim sercu z imieniem Gabrys.

Chociaz... on mi sie tylko podobal, bo byl ladny, w ogole go nie znalam... sytuacja podobna do problemu ze Szpakiem...

Co robic? Prosic Olka, zeby wysledzil, kiedy on i jego dziewczyna ze soba zerwa, po czym rzucic sie do pocieszania biednego Gabrysia? Czy lepiej wymazac go sobie z pamieci i wrzucic do folderu "Kosz"?

Dlaczego to tak boli? Dlaczego to tak cholernie boli?

pinezka : :
paź 17 2003 Moj stan ducha:(
Komentarze: 3

***

patrze przed siebie

slysze kroki

obijam sie o sciany

 

podnosze wzrok

cos na mnie spada

upadam raniac dlonie

 

gdzie jest kraniec

dlugiej pielgrzymki

drogi przez meke?

 

zycie jest ciaglym cierpieniem

smierc ciagle zbiera swe zniwo

kaleczy serca odbiera nadzieje

 

pomoz mi Ojcze

ty ktory w chmurach

rzadzisz mymi snami

 

modle sie placze

ale jestes daleko

co noc Cie prosze

 

pomoz mi Ojcze

przetrwac me zycie

pomoz niesc ten krzyz

 

ktory rani serce

kaleczy dlonie

zabija nadzieje

 

odbierz mi zycie

podaruj skrzydla

bym mogla uleciec

 

ku swoim marzeniom

ku swemu szczesciu

uciec cierpieniu

 

Ja naprawde to wszystko czuje...

Czemu Bog mi nie pomaga? Czemu cierpie sama? Czemu jestem wszystkiemu winna? Czemu inni mnie osadzaja?

Chociaz... Bog zeslal mi dzisiaj Aniola Pocieszyciela...

Siedzial w autobusie obok mnie, pod postacia moze osiemnastoletniego chlopaka...Patrzyl sie na mnie. Mial zlote oczy... nie zartuje, zlote...

Spojrzalam w nie i widzialam tam jakies promienie, blyski, nadzieje...

Wysiadl.

Ale radosc pozostala. I nadzieja, ze powroci.

pinezka : :
paź 15 2003 Uczucie
Komentarze: 3

Przyjdzie czas takze na nas

Nie przeszkodzi nam nikt w otwarciu mych oczu

Trzymam je szczelnie zamkniete

Bys nie odczytal w nich ze cie kocham

 

Nie wiem co czuje co widze

Powieki zaslaniaja zrenice

Postaraj sie je otworzyc kochanie

Bys odczytal w nich ze cie kocham

 

Gdy ta chwila przeminie jak dotyk

Na mojej skorze twej dloni

Powiedz lagodnie: moj skarbie...

Odczytalem, juz wiem ze mnie kochasz

 

I zostaniesz na wieki tak przy mnie

Cialo w ciele i dusza w mej duszy

Nikt nie bedzie widzial mych oczu

Tylko ty odczytasz w nich milosc

 

Kazdy skrywa uczucia

Gleboko schowane klebiace sie w glowie

Przypominsz sobie o nich gdy otworzysz oczy

By swiat odczytal w nich ze kochasz

pinezka : :
paź 15 2003 Nowa sytuacja :)
Komentarze: 1

A wiec dopielam swego - Piotrek:

a) obrazil sie

b) nie odzywa sie do mnie

c) NIE LUBI MNIE!!!

O rany - o rany... wlasciwie to sie ciesze... alez jest dumny ze mnie nie lubi... odsuwa sie z lawka ostentacyjnie na gegrze, a ja tylko sie smieje pod nosem... wiecej - zablokowal mnie na GG... troche przesadza, ale w koncu na blogu zapowiedzial, ze sie odzywac do mnie nie bedzie... coz... :) Piotrek, gratulacje! Nie podam tu twojego bloga, bo uznasz mnie za chamowe - wiec nie podaje... :) Nie rozumiem, czemu mnie zablokowales, bo to JA cie zablokowalam na poczatku, wiec to bez sensu, bo i tak do ciebie nie pisze, wystarczylo mnie usunac... ale wiem, ze chcesz pokazac, jak bardzo mnie nie lubisz - ok, masz racje.

Ale sie ciesze na Rajd Palmiry w sobote... jesli sie uda, to teraz ja bede nocowac u Ani... boze nie moge sie doczekac...

Przesylam calusy dla moich koffanych przyjaciol - Olafa, Aniusa, Olka i Jacka - jestescie wspaniali :)

Oczywiscie pozdrawiam tez blogowiczoff :)

 

pinezka : :
paź 14 2003 No i po dysce :)
Komentarze: 2

Hejka! Mam znakomity humorek, bo dyska byla swietna! Wytanczylam sie po wsze czasy... i chyba z 4 razy tanczylam z Olafem :) z Olkiem - 2... i Marciatko chyba ma boyfrienda... :) tanczyla z jednym gosciem tak blisko, jakby ktos ja przykleil Super Glue :)

Piotrek: jesli to czytasz... nielatwo cos takiego powiedziec na zywo, uwierz mi, ale ciesze sie, ze juz wiesz... pewnie myslisz, ze jestem okropna jedza nie majaca serca... mysl jak chcesz - ale ja po prostu tak czuje... tak czuje i koniec, nic nie zmienie :( Mam nadzieje, ze znajdziesz sobie Te Jedyna, ale to nie jestem ja...

Aniu - jestes najwspanialsza przyjaciolka pod sloncem... lepszej nie moglabym sobie wymarzyc... kocham cie...

Olafie - ty jestes moim najwspanialszym przyjacielem i partnerem w tancu... :) Lepszego nie moglam sobie wymarzyc :)

Olku -  bardzo cie lubie, jestes swietnym qmplem i towarzyszem pogaduszek :) I umiesz dobierac slowa... cenie to

Caly Swiecie: kocham cie, kocham wszystkich ludzi, kocham ziemie i oceany, kocham wolnosc, taniec i spiew, kocham zwierzeta, rosliny i kamienie, kocham WAS, ktorzy to czytacie... kocham...

Wiec mam serce, Piotrek.

pinezka : :