pinezka

Witam wszystkich!

Ostatnio odkrylam, ze fajnie jest miec chlopakow-przyjaciol, a nie tylko kolegowac sie z dziewczynami... robi sie wtedy ciekawiej :)) I smieszniej... Jacek potrafi ruszac uszami, Olek powiedziec cos tak milego, ze az sie czerwienie, a Olaf pisac swietne wiersze i wydawac rozne odglosy :))) Poza tym mozna z nimi sobie od serca pogadac, niczego nie ukrywac... nie zawsze tak jest z dziewczynami :((  I poznac rozne punkty widzenia plci przeciwnej, potocznie zwanej "brzydka" (nie zgadzam sie!!! ;) ).

No i... pomoglo mi to pozbyc sie kompleksow.... zauwazylam, ze dzieki temu sie zmienilam.

Uwaga, na lepsze!

Tesknie do niej...

Bylam tam w grudniu zeszlego roku i... coz, zachwycilam sie... sawanna, gepardy, ukryte w trawie gazele, prazace slonce, ryk lwa w srodku nocy na polu namiotowym, no i wyspa Zanzibar, plaze, odplywy, przyplywy, Ocean Indyjski...

Mam dosc polskiej, szarej rzeczywistosci - oczywiscie ktos zaprotestuje, powie, ze w Polsce tez sa ladne widoki i morze... tyle ze wszystko w Tanzanii wydaje mi sie ciekawsze, bardziej kolorowe, weselsze...

Chce wyjechac i uwolnic sie stad, a szczegolnie uwolnic sie od baby od fizyki.

Hej :)

Musze przeczytac JUTRO "Romeo i Julia", bo mam w poniedzialek sprawdzian :((( Jak mnie to nudzi... ogolnie lubie czytac, wrecz uwielbiam, ale TO... chociaz sa fajne momenty, np. kiedy mamka Julii prosi Piotra, zeby przyniosl jej wachlarz, a Merkucjo na to: "Tak, Pietrze, przynies wachlarz, bo jest piekniejszy niz jej twarz"... :))

Czuje sie jakas pusta. Bez sil. Musze sie czyms wzmocnic. Czym?

Ide po Cole, ona mnie wzmocni :))

Ale poważnie... Cos mi w zyciu nie gra... i czegos brakuje :((

BEZSENNOSC

wzrok tak parzy
na ulicy
pelno poparzonych

budze sie
otwieram oczy
odczuwam lek

ktos na mnie patrzy
roztapia wzrokiem
ale gdzie jest?

chowam pod koldra
moja cielesnosc
przed wzrokiem Smierci

odchodzi ale
ja ciagle placze
to nie byl pierwszy raz

duzo minelo
bezsennych nocy
najblizszych Smierci

boje sie Smierci
ma oczy aniola
tylko zrenice czerwone

latwo sie nabrac
a potem juz pozno
za pozno by sie skryc

bo wzrok tak parzy

SMIERC NA SKRZYDLACH...

co noc
zglebiam tajemnice
czarnych oczu smierci
widze ja
jej zapraszajacy usmiech
wyciagam reke
moze mi ulzy
zycie mi ciazy

zludzenie?

codziennie pospiech
codziennie krzyki
ja tu nie zyję
ja wegetuje

niebieskie niebo
zielone sciany salonu
cisgle tak samo

za co ta kara?
po co mam zyc?

wiem
to przemiana w aniola

bede aniolem
umre w ramionach
skrzydlatej smierci
egipskich skrzydel

To moja pierwsza notka... mam nadzieje, ze "obsluga" bloga nie jest trudna...  Witam wszystkich blogowiczow, obiecuje, ze bede czytac blogi innych :))

Moze troche o mnie...

Mam 13 lat i wlasnie zaczelam nauke w gimnazjum. Lubie czytac ksiazki, szczegolnie historyczne albo romantyczne :)) Uwielbiam starozytny Egipt i wszystko, co z nim zwiazane. Mam pieska, Yorka- Majke i dwa zolwie ladowe. Mieszkam w okropnej, zadymionej Warszawie :)) Ulubiony kolor... bordowy i czarny.

Postaram sie "odtajnic" reszte o mnie w nastepnych wpisach. Zwlaszcza cechy charakteru...

Pozdrawiam! Milego tygodnia :)) Hehe