Archiwum 16 stycznia 2004


sty 16 2004 101. notka!!!
Komentarze: 2

Hurra! Dobrnelam do 101. notki na moim blogu!!

Jestem z siebie dumna. Chyba pozwole sobie z tej okazji na nastepna szklanke Coli.

 

Hm. Nadal nie wiem, co poczac z urodzinami Kuby. Ale nie zdradze sie tutaj z moimi planami, bo jeszcze to przeczyta i bedzie klops.

Problemy:

# brak funduszy na prezent

# brak funduszy na zlozenie sie na prezent

# nawet gdyby fundusze byly, to nie mam pojecia, co mu kupic.

To co mam robic??!!

Mam pewien pomysl, ale podczas jego realizacji moge wyjsc na idiotke.

Zobaczymy.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!! Bo dzis wyjatkowy dzien ;)

pinezka : :
sty 16 2004 Dzien dzisiejszy
Komentarze: 5

Pieprzony dzien.

Na poczatku bylo fajnie, Szpak usilowal mnie natrzec sniegiem, Kuba powiedzial mi "czesc", dostalam 5 z polskiego, plusa z historii i sluchalam walkmana z Ania na religii.

Ale proba jaselek to byla kompletna MASAKRA! Przyszlo 3 chlopakow z 3 klasy, po czym zaczeli smiac sie z kazdego, kto bral udzial w przedstawieniu. Najpierw z Olka i Anki (bo sa niscy), potem z innych, bo normalnie spiewali, nie wyglupiajac sie tak, jak oni sami, a potem ze mnie. Przykladowo:

Jeden z nich, w okularach, z krotkimi, czarnymi wlosami, powiedzial do mnie:

-Czy sa tu jacys dealerzy?

-Dealerzy??- powtorzylam zdziwiona.

-Noo... slyszalem, ze w waszej klasie jest ich najwiecej z calej szkoly!

-W 1b??- odparlam, nadal ze zdziwionym wyrazem twarzy.

-Taa, w 1b. I slyszalem, ze ty jestes ich ojcem chrzestnym.

Jeden z tej trojki sie rozesmial z tym kretynem, a jeden, b. przystojny i mily, syknal: "Raczej MATKA chrzestna". To nie bylo zlosliwe, to zabrzmialo jak stwierdzenie faktu. Na to Kretyn:

-Naprawde? To to jest w ogole dziewczyna? Nie zauwazylem...

I zaczeli sie smiac.

Doprawdy, poczucie humoru godne pieciolatka, ciagnacego dziewczynki za warkocze.

 

pinezka : :