paź 24 2003

Zlosliwosc przedmiotow martywch :(


Komentarze: 2

Kurde! Cos mi sie stalo z laptopem, pojawil sie jakis komunikat i za cholere nie moge zresetowac lapka... pisze teraz z PCta... i nie dziala mi tu, kurcze, GG ani nic... coz, czekam az lapek sie wylaczy z braku pradu... co za porypany dzien...

Oczywiscie, widzialam dzis Gabrysia (jupi!), nawet, jak to Olek okreslil, "mialam dobre wejscie", bo on i Szpaku gadali z Nim na korytarzu, a ja podeszlam (oczywiscie, On otoczony wiencem z kumpli, nawet pogadac sie nie dalo...) i zapytalam "Chce ktos?", wyciagajac ku chlopakom reke z paczka gumy do zucia Winterfresh. Prawie wszyscy, oprocz Jacka, odparli: "Nie, dzieki", a w tym - ku mojej zlosci- Gabriel moj kochany...

Trzymal w rekach jakas mala deskorolke-zabawke, ktora caly czas obracal w dloniach... Olek spojrzal na niego, potem na mnie i powiedzial:

-No, Gabrys, pochwal sie Uli!

Oczywiscie, chodzilo o pochwalenie sie umiejetnosciami deskorolkowymi.

Zebyscie slyszeli, jakim to tonem powiedzial...!

Ja, niestety, zrobilam cos, co zdradzilo WSZYSTKO, co czuje do Gabrysia: odworcilam sie i odeszlam.

Zachowalam sie jak KRETYNKA. Juz sie do mnie wiecej nie odezwie. Pojdzie z relacja z tego spotkania do Biusciastej, ktora pocaluje go w czolko (albo i w nosek, albo nizej.... :( ) i powie: "Bo to zla kobieta byla"...

Nie zgadzam sie. MUSZE cos zrobic, nawiazac z nim jakis kontakt, bo zwariuje... chociazby kolezenski..

Matko Najswietsza, mam nadzieje, ze Olek nie podal Gabrysiowi mojego bloga...?

Jezu Chryste...

Hmm, z tego wszystkiego pozytek jeden: zrobilam sie religijna, sadzac po moich Matkach Najswietszych itp...

Papa... zycze Wam losu lepszego od mojego...

 

pinezka : :
Rogue
24 października 2003, 21:04
Wiesz moja pinezko,powinnaś zrozumieć jedną bardzo ważną rzecz:To nie ty masz za zadanie przypodobać sie facetowi.To źle,że kobieta taka mądra,ładna i z zasadami(tak,tak o ciebie chodzi Uleczko) zniża sie do tak niskiego poziomu.Dziewczczyna także musi działać,ale to chłopak ma za zadanie zwrócić na siebie uwagę!!!Kiedyś ja też tak jak ty teraz starałam rozkochac w sobie pewnego chłopaka.Wierz mi,że to nie pomogło.Chłopcy nie lubia narzucania sie ze strony dziewczyn.Czują sie wtedy głupio.Takie zachowanie ich odpycha.Każdy pożądny facet lubi "zdobywać".A jeśli twój ukochany nie zwraca na ciebie uwagi,to znaczy,ze jest nie wart.Musisz być twarda i udawać obojetną.To zawsze działa.Zobaczysz,ze w końcu chłopak zacznie wymyślac coraz to nowe sposoby poderwania cię.Może któregoś dnia zaprosi cię na randkę?Kto wie?Ale musisz być cierpliwa,to ważne.Nie myśl sobie,że chcę cię wkurzyć,albo że się czepiam.Poprostu wiem co czujesz,sama byłam w takiej sytuacji.Chcę
24 października 2003, 19:01
czemu wpisujesz mi sie na blogu jako xxx?? Prosze odpowiedz i wpisuj sie dalej

Dodaj komentarz