Samotnosc
Komentarze: 1
Uswiadomilam sobie, jak mala czescia wszechswiata jestem. Jestem SAMA.
Kto ma sie o mnie troszyc? Kogo obchodzi tak niewazna istota jak ja? Jestem SAMA. NIKOGO nie ma. WSZYSCY sa z kims, a przy mnie nie ma NIKOGO.
Oczywiscie mam rodzicow, Anie, Olka, Olafa... ale zastanawialam sie czy gdybym zmarla, to czy Olek, Ania i Olaf by sie w ogole przejeli? Pamietaliby o mnie? Przychodzili na moj grob z malutka urna? Kladli kwiaty, znicze, uroniliby choc LZE? Albo choc pamietali, ze bylam?
Zaloze sie, ze NIE.
Jestem SAMA.
SAMA!
Te wszystkie zapuszczone, porosniete zielskiem groby, zapomniane dusze, za ktore nikt sie nie modli... ja tez bede kiedys taka zapomniana, opuszczona, nic nie warta, bede PROCHEM, pozywieniem dla ziemi... nie bedzie nikogo kto sie o mnie zatroszczy, znikne w ziemi...
Patrze na moja twarz, dotykam jej, czuje bol, gdy sie uszczypne, patrze na moje oczy, wlosy, dlonie, stopy, na mnie cala, calutka i mysle, ze kiedys nic ze mnie nie zostanie, nic, nic, nic, nic, nic, nic... bede czescia ziemi i ludzie, ktorzy beda mieli stopy, rece, twarze, beda po mnie deptac i nic nie poradze....
Dodaj komentarz