No i znowu...
Komentarze: 0
Ostatnio czuje sie jak Stacie Orrico w "Stuck". Zakochalam sie, owszem. Ten Ktos tez sie zakochal, owszem. Ale, kurde, nie we mnie, tak mi sie zdaje. Ostatnio gadalismy na GieGie i powiedzial, ze zdradzi mi, w kim sie buja, jesli powiem mu, kto MI sie podoba. Nie powiedzialam, wiec on tez milczal. No i nie wiem...
Co za szit! Ze tez nie moglam sie zakochac w kim innym... ale teraz juz sie powtarzam...
Widzialam go w laczniku, jak sie przebieral. Szkoda, ze nikt inny tego nie widzial, to by zrozumial, czemu nie moglam sie skupic na informie....
"Ile dalbym by zapomniec te wszystkie chwile,te ktore sa na 'nie'"...
Nienawidze, jak jest zimno. Wolniej wtedy mysle, wolniej dzialam, wolniej robie wszystko, wszystko jest mdle, zamazane...
U was tez?
Dodaj komentarz