gru 22 2003

Moze list?


Komentarze: 2

Zastanawiam sie, czy napisac do Adama list. I zastanawiam sie, co bym mogla w takim liscie napisac...

"Przepraszam, ze cie tak olewalam?" "Bardzo mi przykro, ze tak wtedy wyszlo?"

To bez sensu. Pewnie i tak nie chce mnie znac.

Ciekawe, jak mnie wspomina? Jako zadna krwi wampirzyce, niepewna swoich uczuc dziewczynke czy swirnieta psycholke?

I najwazniejsze, czy w ogole mnie wspomina...

Mamy piekne Swieta, doprawdy, swieci w Wawie slonko i nie ma sniegu... ja nie chce takich Swiat...

Mama wpadla na pomysl, zeby wyprowadzic sie od ojca. Ja, ona i Majka. Myslalam najpierw, ze sobie zartuje... ale gdy sie nie usmiechnela, gdy nerwowo zachichotalam, zrozumialam, ze ona juz ma go dosc. I ze juz nigdy nie bedzie tak jak kiedys...

Dlaczego nie moglam sie urodzic w jakiejs normalnej rodzinie?! W ktorej zamiast krzykow jest rozmowa, a zamiast bezczynnosci i czekania az cos sie zmieni- dzialanie?

 

pinezka : :
Axell
22 grudnia 2003, 18:22
Popieram olafa calkowiecie, chociaz rzadko sie to zdarza :). Tez mam ten problem z dziewczynami, poprostu musze kazdej odmawiac, to sie robi juz denerwujace :P (joke), a tak na serio to zanim cos odpowiesz to powiedz, ze musisz to przemyslec. Niestety nikt nie lubi byc trzymany w niepewnosci. Nadzieja matka glupich, ale wszystko sie moze zdarzyc przeciez. Wspolczuje temu gosciowi (Adamowi), ale to tak jest zawsze. Niestety w tym wieku, w ktorym jestescie :P to to niestety nie moze jeszcze zostac nazwane miloscia, a jedynie chwilowym zauroczeniem, czyli wiesz, ze ktos ci sie podoba...nic wiecej. A jak nie jestes jeszcze pewna co do swoich uczuc to juz w ogole powinnas sobie odpuscic takiego typka, bo chodzenie przez 2 tygodnie jest bezsensu, a roztania sa niby najgorsze. Wiem, ze mowie jak jakas Ania, czy Ela z podrzednego pisma dla uposledzonych dziewczynek, ale chyba mam racje, zreszta 1 klasa daleko za mna. I nic sie od tamtego czasu i tak nie zmienia przez cale gimnacjum. Ale juz niedlugo liceum, wedlug wi
jeju. Marzycie o niestwarzalnym!
22 grudnia 2003, 15:33
Spidi

Dodaj komentarz