C.D. o G. ...
Komentarze: 4
Wiec coz... serce skacze mi do gardla, gdy go widze... hmm... o malo sie nie udusilam raz, gdy go zobaczylam na korytarzu... powiedzialam do niego "Czesc" i odpowiedzial mi, nie tak w powietrze, ale do mnie, bo sie na mnie spojrzal!!!
Tylko jakos nie moge zniesc mysli, ze On po poludniu spotka sie pewnie z ta Biusciasta i beda robic cos bez mojej kontroli :( Ani wiedzy... Gabrysiu, moze to czytasz teraz? Moze masz bloga gdzies tutaj i nabijasz sie ze mnie przed monitorem, a w szkole mijasz mnie szybko, zeby sie nie rozesmiac na moj widok?
Matko kochana, Gabrys... po lekcjach widzialam, jak wchodzil do szatni i pomyslalam, ze bedzie na przystanku... pognalam na przystanek i czekalam, zeby mimochodem rzucic mu: "O, Gabrys! Milo cie widziec".
I przyszedl, a jakze. Na przystanek, a jakze.
Tylko ze kurde na przystanek po drugiej stronie ulicy. Jechal w strone Kabat, a ja w strone Ursynowa... szedl z jakims kolega i mineli mnie, szli gdzies tak 5 metrow ode mnie... udalam, ze go nie widze. Nie pytajcie, czemu. Nic nie powiedzialam, ale zoladek skrecal mi sie w chinskie osiem i serce prawie wyskoczylo mi z piersi...
Co ja wyprawiam? Przeciez on ma dziewczyne. Biusciasta.
Olek mi mowil, ze ona ma na imie Ada. Jest ladna ( "Ale ty ladniejsza jestes o wiele" - kochany Olek), mniej wiecej mojego wzrostu, mila... mowil mi, ze Gabrys stawia dwa wymogi co do dziewczyn: musza byc uprzejme i...
Miec ladny tyleczek.
Rany...
Ja tego nie znioseeeeeeeee.....
Dzisiaj mam IMIENINY! Od Olafa i Ani dostalam juz dawno ksiazeczke, bardzo dziekuje, a od Olka - rozyczke z bilecikiem, rowniez bardzo dziekuje :) Jacek zlozyl mi zyczenia rano, od cioci Doroty przyszly kwiatki Interflora (jestem wzruszona), tata dal mi piekny bukiet, a mama obiecala pojechac ze mna do Galerii na zakupy imieninowe, jak mi juz przejdzie bol nogi.
Wlasnie, moja noga - mial ktos z was kiedys cos takiego, ze budzi cie w nocy ostry jak cholera bol miesnia? Mialam cos takiego dzisiaj :( Obudzilam sie o czwartej z dzikim wrzaskiem i plakalam z bolu, bo tak to mnie bolalo... tata przybiegl i przez chwile mnie reanimowal, a potem mama... okolo siodmej znow sie to powtorzylo... czy to byl skurcz? Niemozliwe, skurcze biora sie z braku wapnia, a ja pije duzo mleka (zjadam wraz z muesli - jestem muesliholiczka)... nic nie rozumiem... chodze jak emerytka, nie moge wyprostowac nogi...
Wszystko sie komplikuje... :(
"Nie wiem,
Czy sie juz nie boje
Zakochac w tobie
Z calych sil...
Nie wiem,
Czy sie juz nie boje,
Skad sie nagle wziales
W sercu mym?"
(z piosenki Bajmu czy tam samej Kozidrak)
Dodaj komentarz