sty 26 2004

Poniedzialek


Komentarze: 1

Wczoraj ojciec znowu sie spil i klamal nam w zywe oczy, ze w ogole nie tknal alkoholu. Przykro mi, tatusiu, ja juz rozpoznaje, kiedy wypiles chocby 1 piwo, przykro mi.

Siedze przy komputerze i patrze w okno. Majka spi na moim lozku, zwinieta w klebek.

Dzwonili z Lernera, ze nie bedzie dzis zajec. To dobrze.

Nie mam juz sily robic czegokolwiek. Boli mnie kazda komorka ciala. Gdy chodze, uginaja sie pode mna nogi, a jak chce polezec w spokoju, to dokucza mi kregoslup. Co sie ze mna dzieje??!!

 

 

Nie poszlam dzis do szkoly.

pinezka : :
27 stycznia 2004, 08:46
masz dość..pinezko poradzisz sobie obiecuję ci, że dasz radę jesteś sila i nie poddasz się, twój organizm dostaje szału..jak każdy..nic mu się nie chce, ale to przejdzie. kiedyś i u ciebie zaświeci słońce...taką nadzieję mam

Dodaj komentarz