lut 11 2004

Kurde!!!


Komentarze: 2

Fajnie. Wszystko sie wali.

Marciatko, ja... po prostu nie wiem, co o tym myslec. Nie wiem. Nie wiem, jak sie zachowywac teraz, nie wiem, nic nie wiem.

Moze zapomne o....

 

Mialam sie odchudzac od pierwszego lutego. Tiaa... dupa Jasiu, pierdzi Stasiu.

Dlaczego ja taka jestem??!!

Mialam sie nad soba nie rozczulac. Ale nie potrafie!!!!! Mam wrazenie, ze caly swiat jest przeciwko MNIE.

Kurwa mac!!!

 

Wczoraj bylam z Kinga na lyzwach, na Figlowisku.

Chyba dzis tez musze tam pojsc z nia.... bo nie wyrobie!

 

Marta, z jednej strony cie rozumiem, a z drugiej mysle.... ze "jak moglas??"... ale rozumiem... no i co mam robic, powiedz mi! Bo ja sama nie wiem... jak mam sie zachowywac? Jak... no wiesz...

Nie no, zaraz zwariuje. Moze powinnam zamknac tego bloga? Moze on zle na mnie wplywa?

pinezka : :
11 lutego 2004, 17:37
jak zamkniesz bloga to cię uduszę, pinezko małpo jedna JA NIM ŻYJĘ no nie tak dosłownie, ale jak go wieszasz -zawieszasz to ja tak nie lubię! nie wolno go zamknąć!
11 lutego 2004, 11:30
ja Cie nigdy chyba nie widzialam ale uwazam ze Tobie odchudzanie nie jest potrzebne. wogole nikomu jest nie jest potrzebne. ale zrobisz jak uwazasz..;]

Dodaj komentarz