gru 24 2003

...i po Wigilii


Komentarze: 3

Nie bylo tak zle...

Ubralam sie w czarna mini i czarna bluzke (NIESAMOWITE, doprawdy, ZASKAKUJACE), wyczesalam Majke i poszlam do salonu. Tam stali juz rodzice z oplatkiem...

To byla najbardziej wyjatkowa chwila, stalismy i patrzylismy sie na siebie (a Majka oblizywala sie, patrzac na oplatek), po czym ja zlozylam mamie zyczenia ("zdrowia, szczescia, powodzenia w pracy"), a ojcu nic nie potrafilam powiedziec, tylko stalam i patrzylam na niego, przypominajac sobie momenty, kiedy byl pijany, w byle jakim t-shircie, a teraz? Trzezwy jak swinia, w bialej koszuli, czarnych spodniach i pantoflach...

W koncu nic nie wykrztusilam, tylko sie do niego przytulilam, a on wyszeptal mi w ucho:

-Zycze, zebys miala lepszego ojca...

A potem powiedzial mamie:

-I meza.

Gdyby tylko byl troche przystojniejszy, to poczulabym sie jak w amerykanskim filmie.

Potem zjedlismy kolacje (ja caly czas trajkotalam, to moja glowna wada chyba, podczas gdy rodzice dlubali widelcami w talerzach), a w koncu powiedzialam:

-Gdzie sa te wszystkie prezenty?

I poznosilismy torebki pod choinke.

Dostalam plyn do kapieli opalizujacy Yves Rocher (pachnie cudnie), pachnaca brzoskwiniami torebeczke do zawieszenia w szafie (od nowego roku bede pachniec brzoskwiniowo) i plyte Linkin Park z DVD (jupi!!!!!!)...

Chyba rodzicom spodobaly sie moje prezenty dla nich. Majka zjadla natychmiast swoja kostke nowa i jedno z wielu "prezentowych" ciasteczek, a pilke laskawie obwachala :)

Pojde chyba na Pasterke...

CIEPLUTKIE USCISKI DLA WSZYSTKICH!

 

pinezka : :
Axell
25 grudnia 2003, 01:18
Jasne
Kasia
24 grudnia 2003, 22:39
Tak trzymaj=]
nie_taka_zla
24 grudnia 2003, 20:43
Ciesze sie bardzo ze w ta wigilie dobrze Ci sie ulozylo z tata:)Oby tak dalej:)

Dodaj komentarz